Jak to jest z tym makro?

[witekpl]

Jak już wcześniej pisałem w innym temacie moją decyzję o kupnie A300 opóźniał fakt braku podglądu głębi ostrości. Zostało mi jednak w logiczny sposób wyjaśnione że funkcja ta choć przydatna to jednak nie jest niezbędna. Pojawił się natomiast nowy problem. Trochę siedziałem na różnych foto-forach i wyczytałem że obiektywy makro mają dość duże minimalne odległości ostrzenia. Najniższą jaką udało mi się znaleźć to chyba 18 cm. Mam pytanie czy istnieje możliwość zmniejszenia tej odległości np. stosując jakieś dodatkowe akcesoria? Pewnie sporadycznie ale będę się musiał zbliżyć do obiektu na odległość mniejszą niż minimalna odl. ostrzenia.
Dziękuję

[witekpl]

Przed chwilą znalazłem ciekawą (dla mnie) stronkę o makro:
http://fotohobby.bighost.pl/makro/sprzet_makro.htm

Niestety nie znalazłem tam info na zadane wcześniej pytanie. Dodam że interesuje mnie pkt.4 czyli fotografowanie z obiektywem. Wszelkie mieszki i pierścionki mnie nie interesują.

[Lajam.]

witekpl napisał(a):

Mam pytanie czy istnieje możliwość zmniejszenia tej odległości np. stosując jakieś dodatkowe akcesoria? Dziękuję

Ale po co chcesz być tak strasznie blisko??
(w sensie odległości soczewki od fotografowanego przedmiotu?? )

Mam wrażenie, że nie rozumiesz co to jest skala odwzorowania.

[witekpl]

Witam Lajam!
Pomogłeś mi z podglądem głębi ostrości to liczę że i w tym temacie mi pomożesz.. Zdaję sobie sprawę że np 18 cm minimum ostrzenia przy większości fotografowanych obiektów (gł. owadów) będzie wystarczające ale nie wyobrażam sobie sfotografowania ze szczegółami owada mierzącego 2mm z odległości 18cm. Może moja wyobraźnia jest zbyt skąpa?

[witekpl]

PS. do poprzedniego wątku.

Do tej pory pstrykałem "głupolem" SONY W-55 i jak trzeba było sfotografować mszycę lub biedronkę na sosnowej gałęzi to wciskałem obiektyw mojego kompakciku między igliwie na odległość 4-2 cm i pstrykałem (jak dla mnie ) całkiem niezłe zdjęcia. Boję się że jak kupię lustro to i tak nie rozstanę się ze swoim kompaktem bo fotki o które mi chodzi lustrzanką nie zrobię.

[Lajam.]

witekpl napisał(a):

Boję się że jak kupię lustro to i tak nie rozstanę się ze swoim kompaktem bo fotki o które mi chodzi lustrzanką nie zrobię.

No jak nie, jak tak?

Przecież klasyczny obiektyw makro da Ci znacznie większą skalę odwzorowania, przy zachowaniu większej odległości do.... choćby do wymienionej biedronki. Czyli stoisz dalej, a powiększenie masz większe niż w kompakcie :smileyexclaim:

[witekpl]

No i pomogłeś. Dzięki.

[RobakG]

na początek dobre są pierścienie pośrednie + jasny obiektyw

[Tadeusz.O]

Poniższe zdjęcia zostały zrobione z odległości ok 1m !
I to nie obiektywem macro a tylko zoomem 70-300 z opcją macro i maksymalnym odwzorowaniem 1:2 !
Przy obiektywie, który daje skalę 1:1 uzyskasz jeszcze lepszy efekt. A jak założysz pierścienie pośrednie...

[Znajomy-----]

Jest duża różnica, właściwie nie ma co porównywać między robieniem zdjęć marco kompaktem a lusterkiem ze szkiełkiem macro. W kompakcie robisz zdjęcia z bardzo bliskiej odległości, a w lusterku musisz oddalić się od celu o znaczną odległość od 50-100 cm, w zależności od szkiełka. Właśnie takie zdjęcia umożliwia lusterko, jak pożyczyłem od znajomego obiektyw macro 100mm, to przyznaję, że przyzwyczajenie z kompaktu było ogromne, ale po pewnym czasie przyzwyczaiłem się i jest o wiele wygodniej.
Tadeusz, śliczne zdjęcie ważki, nie wiem jak udało Ci się ją złapać, ale super Aż same oczka się cieszą!