Podziel się wrażeniami!
Mam okazję potestować przez jakiś czas "czerwony system" i oto efekty:
1 - poruszone
2 - fajne radosne
3 - ale minka
System "czerwony", to i zdjęcia czerwone
A serio - mam wrażenie, że skóra dziecka, jakaś taka brzydka wyszła. Kwestia obróbki, czy ten czerwony "tak ma"?
canon farbuje na czerwono, a nikon na żółto
myślę, że to kwestia doboru parametrów
Tadeusz napisał(a):
A serio - mam wrażenie, że skóra dziecka, jakaś taka brzydka wyszła. Kwestia obróbki, czy ten czerwony "tak ma"?
2. Śliczne ujęcie. Pogratulować
Jak zwykle super!!
A jak to jest z wywoływaniem RAWów canona? Inaczej niż z ARW? Sądziłam, że nie ma rożnicy w RAWach różnych puszek...
wojttekk_foto, mama kuby A jak to jest z wywoływaniem RAWów canona? Inaczej niż z ARW?
Grzesiek w dużej mierze to kwestia matrycy - CCD, a CMOS
wiadomo, że jest też kwestia samych algorytmów i technologii matryc.
kris napisał(a):
Grzesiek w dużej mierze to kwestia matrycy - CCD, a CMOS
wiadomo, że jest też kwestia samych algorytmów i technologii matryc.