Podziel się wrażeniami!
1. zdjecia robione wbudowana lampa wygladaja koszmarnie. da rade na sanki zalozyc cos co ladnie rozproszy swiatlo wbudowanej lampy? moze jakis poradnik jak taki dyfuzor zrobic wlasnorecznie? oczywiscie wiem ze lepiej dokupic lampe. wiem to lecz z oczywistych wzgledow na razie nie zdecyduje sie na to rozwiazanie.
2. jezeli aparat potrafi rotowac menu w zaleznosci jak trzymamy aparat to dlaczego NIE potrafi (tak mi sie wydaje i mam nadzieje ze sie myle) obrocic zrobionego zdjecia, zebym pozniej nie musial ich odwracac na komputerze.
dziekuje za uwage
Lajam napisał(a):
Polecam np IrfanView czy FastStone Image Viewer.
PiterSam napisał(a):
Taki dyfuzor mozesz dokupic i zalozyc na sanki sa mocowania dedykowane pod dany aparat koszt niewielki okolo 50zl z tendencjia zniszkowa:-)
witmann napisał(a):
Generalnie to IMHO nie ma sensu pchać się w jakieś patenty dla lampy wbudowanej, tylko od razu zainwestować w zewnętrzną.
wratislavian napisał(a):
oczywiscie wiem ze lepiej dokupic lampe. wiem to lecz z oczywistych wzgledow na razie nie zdecyduje sie na to rozwiazanie.
Niestety pewnych rzeczy technika jeszcze nie przeskoczyła. Chodzi o rozpiętość tonalną matrycy. Nie da się zarejestrować wszystkich szczegółów w tak mocno kontrastowej sytuacji. Tutaj aparat ustawił ekspozycję w taki sposób, żeby poprawnie oddać szczegóły na jasnym niebie, przez co zacienione wnętrze jest bardzo ciemne. Możesz próbować korzystać z funkcji DRO lub robić zdjęcia w RAW i potem bawić się w obróbkę typu HDR.
witmann napisał(a):
Tutaj aparat ustawił ekspozycję w taki sposób, żeby poprawnie oddać szczegóły na jasnym niebie, przez co zacienione wnętrze jest bardzo ciemne.
witmann napisał(a):
Niestety pewnych rzeczy technika jeszcze nie przeskoczyła.
wratislavian napisał(a):
chcesz powiedziec, ze wszystkie aparaty z matryca zamiast kliszy robia podobne przejscia.
Może to efekt bloomingu?
Poza tym pamiętać należy, że to jest fotografia cyfrowa o ograniczonej ilości bitów, więc przejścia tonalne są dyskretne, schodkowe. Tylko w analogu przejścia są płynne.
Dużo też może zaszkodzić kompresja do jpg.
Tadeusz napisał(a):
Może to efekt bloomingu?
Jedynym sposobem na zmniejszenie tego efektu (bo całkiem wyeliminować się go nie da w niektórych sytuacjach), jest robienie zdjęć w RAWach i kombinować przy konwersji na jpg?
A blooming to coś innego - to "rozlewanie" się światła w wyniku jego nadmiaru
Moim zdaniem wynika to z ilości bitów na matrycy, ale jak wspomniał Tadeusz, zapisując zdjęcie w RAW i obrabiając je, w większości przypadków można ominąć ten problem. Jednak to jest właśnie pewna różnica na plus dla analogów. Na pewno za jakiś czas będzie to lepiej wyglądało, ale zawsze technologia cyfrowa będzie ( pod tym względem) w pewien sposób ograniczona (w porównaniu do przetwarzania analogowego).