Podziel się wrażeniami!
Witam serdecznie chcę kupić lustrzankę jednak mam mało pieniędzy pracowałem na lustrzankach jak na kompaktach i wole wybrać tanią lustrzankę, wygodniej i lepiej się robi nimi zdjęcia.
Szukałem w necie i tak wybór padł na początku na "nikona d40" obecnie znalazłem na necie za 960zł z obiektywem
jednak wczoraj zobaczyłem Canona EOS 1000D z obiektywem ze stabilizacją obrazu za 1270zł i trzecią lustrzanką jest Sony a200 lub a300 obie z zestawem kitowym puki co wystarczy
a200 za 1100zł
a300 za 1350zł
teraz się zastanawiam co będzie lepsze
Canon nowy z tego roku ma stabilizację w obiektywie, lepsza rozdzielczość 10, podgląd na żywo, szybko ładuje aku, szkoda ze zrezygnowali z pilota do niego. Podobno nikona niewygodnie się trzyma jednak jest spora różnica w cenie można za to by kupić nap lampę albo była by kasa na inne gadżety do niego
Sony nie przekonuje mnie bo jest początkujący w tej branży i większość mi doradza canona.
Proszę o porady a może coś lepszego preferujecie za taką cenę?
Ps. na pewno wiele osób będzie miało taki problem w wyborze taniej lustrzanki
Drafia napisał(a):
teraz się zastanawiam co będzie lepsze
Drafia napisał(a):
Sony nie przekonuje mnie bo jest początkujący w tej branży i większość mi doradza canona.
Miałem podobny dylemat... A200 czy A300. A350 "odrzuciłem" od razu. Uznałem, że matryca 14 mega pikseli jest mi zbędna. Dodatkowo będzie wymagać dobrego, jasnego szkła, a budżet ustaliłem sztywny (to pomaga w wyborze ). Ostatecznie zdecydowałem się na A300... dlaczego...
- łatwiej odsprzedać w przyszłości przy zmianie body
- uchylny ekran i LV (pomaga po przesiadce z kompakta) oraz lubi go Żonka
- w zestawie z kitowym obiektywem 18-70 (o nie najgorszych opiniach) był tylko 100 zł droższy od porównywalnego zestawu z korpusem A200
- za zaoszczędzone pieniążki kupiłem używanego 70-300 oraz starczyło na pierwszą ratę za 50/1.4
Dzięki temu mam "prawie" kompletny system, o dobrej (moje zdanie) relacji jakości do ceny.
Co ciekawe, jeszcze nie zrobiłem żadnego zdjęcia... Cały czas czytam instrukcje, macam układy funkcji i poznaje działanie "guzików" w różnych sytuacjach... :smileyredface:
Canona też oglądałem, ale nie pasował mi do ręki. Jakiś taki mały i uchwyt śliski. dodatkowo mało czytelne menu. Zdecydowanie i od razu - nie. Chwila w ręku i decyzja gotowa. Sony jest większy i cięższy co mi bardziej odpowiadało. Uchwyt ma pewny. Od razu dobrze leżał mi w ręku i to przeważyło w wyborze Canon / Sony. Menu też o wiele bardziej czytelne., Rozważałem też Nikona D80, ale uznałem, że jest "zbyt stary" a D90 nie mieścił się w budżecie. Olek natomiast ze swoją matrycą 3/4 zbyt mi przypominał w tym co widziałem na zrobionych nim zdjęciach mojego Panasonica FZ18. No i tak wybrałem Sony i nie żałuję... Zapewne N, C czy O mają większe doświadczenie w produkcji aparatów, ale też karzą sobie za nie sporo płacić. Sony dzięki stabilizacji w korpusie i sporej ilości obiektywów KM z AF pozwala amatorowi takiemu jak ja rozpocząć w miarę tanio przygodę z lustrzanką.
I zdaje się ze mnie tym stwierdzeniem przekonałeś do sony ile za niego zapłaciłeś
Niebagatelne 1.34 kPLN w zestawie z 18/70 i kartą 8GB. Panasa sprzedałem za 750 PLN, co spokojnie starczyło na używany, trzy miesięczny 70/300 za 400 PLN i pierwszą wpłatę na pożądany (bardzo) 50/14 (znalazłem ofertę za 1029 PLN). Wszystkie obiektyw to produkty Sony. Jeżeli idzie o 70/300 rozpatrywałem Sigmę (ponoć plastykowe zębatki wewnątrz) i Tamrona (nowy ca 550 ale ponoć z kłopotami na końcu ogniskowej) i ostatecznie zdecydowałem się na "oryginał"
aixen napisał(a):
Niebagatelne 1.34 kPLN w zestawie z 18/70 i kartą 8GB. Panasa sprzedałem za 750 PLN, co spokojnie starczyło na używany, trzy miesięczny 70/300 za 400 PLN i pierwszą wpłatę na pożądany (bardzo) 50/14 (znalazłem ofertę za 1029 PLN). Wszystkie obiektyw to produkty Sony. Jeżeli idzie o 70/300 rozpatrywałem Sigmę (ponoć plastykowe zębatki wewnątrz) i Tamrona (nowy ca 550 ale ponoć z kłopotami na końcu ogniskowej) i ostatecznie zdecydowałem się na "oryginał"
:smileyredface: racja...