Podziel się wrażeniami!
Z góry bardzo, bardzo Was przepraszam, jeżeli przeoczyłam wątek, który zajmuje się tym samym. A postanowiłam go założyć, ponieważ szlag mnie trafia, gdy słyszę ludzi komentujących Alfy, nawet gdy nie mieli z nimi kontaktu. Wg wieeelkiej ilości osób lustrzanki Sony nie mogą być dobre, bo to firma, która robi telewizory! Sama na początku nie byłam przekonana co do Alf, dopóki nie wzięłam (mowa o A500/550) w ręce. Nigdy w życiu nie trzymałam bardziej wygodnego aparatu. Po kupnie Alfy zostałam skrytykowana, bo 'najlepsze aparaty to C&N'. I z tym bym się chciała nie zgodzić! Nie mają np. stabilizacji w korpusie, która wg mnie jest potrzebna i nie muszę się martwić, czy w danym szkle mam stabilizację, czy nie, bo ona zawsze jest. Ludzie myślą, że skoro kupują C&N za ciężkie pieniądze, to gdy nacisną spust migawki wyjdzie im zdjęcie niczym z okładki Vogue'a i to wszystko w trybie Auto.
Spotkaliście się z podobnymi opiniami?
generalnie, na alfy ludzie narzekają ze względu na matryce CCD- chodzi mi o najtańsze modele- i ze względu na dużą reklamę
filozof97 napisał(a):
generalnie, na alfy ludzie narzekają ze względu na matryce CCD- chodzi mi o najtańsze modele- i ze względu na dużą reklamę
nie- takie były opinie, które usłyszałem od innych
Jednak najcenniejsze są opinie własne - z doświadczenia i samooceny - te od "innych" można znaleźć w internecie. W dużych ilościach. I często są to też "zasłyszane" i nie koniecznie prawdziwe. I nie dotyczy to wyłącznie naszych aparatów.filozof97 napisał(a):
nie- takie były opinie, które usłyszałem od innych
Sony ma najlepsze gripy ....te do canona to jakaś chora farsa, wogóle w łapie mi nie leżą.
System Sony ma dla mnie jak narazie 3wady:
1. Odstaje pod względem sprawności AF od konkurencji (Sony jak narazie nie ma odpowiedników sprzętu klasy 1D, 7D, D700, D3 )
2. Dość drogie profesjonalne szkła (mimo braku uszczelnień i stabilizacji), brak tanich używek (mam na myśli szkła typu 70-200/2.8, 300/2.8, 24-70/2.8 a nie 20letnie używki na śrubokręt) oraz brak obiektywów typu "super-tele"
3. Brak filmów...
Dlatego jestem dwusystemowy
Oj tam, oj tam... do filmów masz NEXaNorbert napisał(a):
3. Brak filmów..
kris napisał(a):
ja z osobami o agresywnym stosunku do (jakiejkolwiek) marki sprzętu, nie dyskutuję.
a to, że filmów nie kręci, to dla mnie zaleta- z resztą na 330 poza gripem narzekać nie mogę- po przesiadce z 25-letniego analoga na przeterminowanych filmach na lustro cyfrowe...
bawiłem się nikonem D3000 u wuja, i tak- paskudne starowanie i wyświetlacz
skoro brakuje wam szkieł z gatunku długaśnych, to jest jeszcze system M42- tanie, manualne szkła- ja w zasadzie jadę prawie wyłącznie na M42- zdarzało się, że nie brałem KIT' a a brałem moje ulubione szkło- HELIOS 44m/4- sony jest w tym lepsze od Nikona, że działa lepiej właśnie z M42
No, olympusowiec wygłaszający takie słowa to więcej niż groteska :smileyhappy: Sony w entry level oraz półce powyżej do "a550" jest dla mnie nr 1, wyżej też można sobie skompletować fajny zestaw, zależy kto co fotografuje, bo systemowo to canona i nikona nadal gonimy. Tym nie mniej a900 z "tanich" FFów najlepiej mi się fociło i tak juz zostało i jakiś czas temu nawet ktoś z mojej rodziny sprzedał parę niezłych szkiełek (w tym Lek) canona oraz 5dI i kupił a900, nawet chwali.bartYNP napisał(a):
kris napisał(a):
ja z osobami o agresywnym stosunku do (jakiejkolwiek) marki sprzętu, nie dyskutuję.
Święta racja, po kupnie A500 pierwsze co usłyszałem od kliku znajomych (używają Olympusa, Nikona, Canona) jaki to błąd popełniłem kupując lustrzankę SONY
A mnie tam jakoś nikt nie atakuje jak zobaczy mój zestawik na sarenki
A nawet mam zaprzyjaźnionego Olkowca z E-trójką i ichnią trzysetą ssemem na dwa/osiem